Wielkie łowy - część III

Neterenve

Wielkie łowy - część III

Dni mijały nieubłaganie zbliżając datę turnieju. Większość uczestników zaopatrzyło się już w wyposażenie oraz wykorzystało większość z uciech miasta. Niemal na końcu przybył jednak ostatni, niespodziewany uczestnik. Krążyły o nim legendy oraz historie mrożące krew w żyłach. Za epiką przybyły też plotki. Mówiły one o przeogromnych talentach człowieka o oczach koloru morskiej toni. Mówiły o niewyobrażalnym błękicie oczu, które widziały więcej cierpienia i krwi niż jakiekolwiek inne z oczu. Człowiekiem, który był ostatnim z przybyłych uczestników był Enoliard Kerstii. Legendarny skrytobójca, morderca innych legend oraz nałogowy zbieracz błyskotek był także bratem innego, nie mniej legendarnego uczestnika zawodów. Był bratem Rebandary Kerstii'ego.

.........

Sen ogarnął całą karczmę. W swe lepkie ramiona oplótł również Rebandarę Kerstii'ego, łowcę nagród i bohatera wielu legend. Sen obejmował kawałek z jego życia, przedstawiający wspólne dorastanie wraz z starszym o rok bratem. Przeżywał powtórnie gry i zabawy wraz z Enoliardem, wspólne lekcje fechtunku oraz polowania. Sen jednak zmieniał się w koszmar. Zmusił do ponownego przeżycia nieoczekiwanej śmierci ojca na wojnie, oraz matki z rozpaczy po nim. Przypomniał o ostrej kłótni między braćmi o majątek, który potem i tak spłonął w niewyjaśnionych okolicznościach. Ukazał powód nienawiści, którą żywił do niego brat, kiedy się dowiedział że to z winy Rebandary spłonął ten majątek. Rebandara zbudził się zlany potem. Po karku łowcy przeleciał dreszcz strachu, przypominający o tym kim jego brat się stał. Jednak łowca zaraz się uspokoił. Enoliarda nie było w mieście. Nie widział go od ponad ośmiu lat. Łowca nie wiedział jak bardzo się myli.

C.D.N

2 △|▽

  • Realicea (+1)
  • Semnieltiel (+1)

Komentarze (5):


Semnieltiel

Dwaj skłóceni bracia? Czyżby szykowała się walka Itachi vs Sasuke? 😉

0 △|▽


    Vindizel

    Przepiękne obydwie pracę! 🙂

    0 △|▽


      Sir drgon

      coś nie zaglądałem trochę na forum... Zapomniałem napisać odpowiedź na te pisanie myśli 😛. Chodzi o to, że taki człowiek jak Andrzej Sapkowski może pisać jak chce, bo mu tego nie zabronią. Moja nauczycielka od polskiego np. jak napisałem wyrażanie myśli bohaterów bez " " to wstawiła mi ocenę niżej. No ale to forum i nie ma tu takich wymogów jak na l. języka polskiego.

      Opowiadanie staje się coraz ciekawsze. Czekam na więcej.

      0 △|▽


        Neterenve

        Błędów, jeśli nie są celowe, raczej nie publikują. Dlatego wolę zaufać największemu polskiemu pisarzowi fantasy niż nauczycielce, której nawet nie znam.

        Prace nad kolejną częścią idą pełną parą. Możliwe są małe opóźnienia z względu na wakacje. Znudzonych zapraszam do innego mojego opowiadanka.

        0 △|▽


          Sir drgon

          chodziło mi o to, że poprawnie, z tego co mi wiadome i zauważone, jest zamykanie myśli w cudzysłów 🙂. Zauważyłem to w innych książkach, nie tylko fantasy. Ale nie będę się sprzeczał i pisz jak uważasz 😁.

          0 △|▽