Wszystkie me myśli mówią o miłości
Vicious
Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do czytania. 😜
Wszystkie me myśli mówią o miłości
Stojąc na balkonie, oparty o barierkę i patrząc na otaczający mnie świat, uśmiecham się z zadowoleniem. Oddaję się prostej czynności, palę papierosa. Robię to rzadko, bardzo rzadko, aczkolwiek zawsze czerpię z tego przyjemność, całkiem sporą. Lubię to.
Piszę i wariuję
Vicious
Wybaczcie, że nic nie dodaję i nic nie piszę. ;x
Chciałbym w końcu coś dla was napisać
Kawa zalana, cukier i mleko dodane, kubek z napojem zaniesiony do pokoju.
Ślub
Vicious
Ślub
Stoję sobie ładnie, przed ołtarzem, przed księdzem; ubrany elegancko, jak to na tą okoliczność przystało, w garnitur Armaniego, krawacik rzecz jasna, buty czarne, lakierowane, błyszczące, a jakże. Włoski ładnie skrócone, choć oczywiście lekko nastroszone, stylówa musi być! No i humor mam, całkiem, całkiem, bardzo dobry i uśmiecham się, cały czas i bez przerwy, do czego moje mięśnie ust nie są przyzwyczajone. Uśmiecham się, rozglądam i patrzę.
Starość nie radość
Vicious
Starość... nie radość
Leżał sobie kiedyś na pewnej półce album, oprawiony w ciemnoczerwoną skórę. Stary bardzo, zniszczony troszeczkę, choć otwierany rzadko, okazyjnie. Tylko przeze mnie. Album ten leżał sobie w szafie, do której zaglądano rzadko, która otwierana była zaledwie kilka razy i to tylko po to, by upchnąć tam kolejne niepotrzebne i zbędne rzeczy, które budziły we mnie sentyment lub które mogłyby się kiedyś przydać. Oczywiście, większości przedmiotów dotyczyła pierwsza opcja - sentymenty.
Wena to kapryśna kochanka
Vicious
Takie tam, nic ciekawego, ale na więcej mnie ostatnio nie stać. Pomysły są, ale weny ni ma, brakuje ochoty do tworzenia i słów już nawet tak dobrze dobierać nie umiem i w ogóle, ble, no, ale co ja poradzę.
- Poprzednia strona
- 1
- 2
- 3
- 4 (current)